Opactwo Cysterskie w Lubiążu – cudze chwalicie, swego nie znacie!

Co Michael Jackson robił w Lubiążu?

Podobno zainwestowaniem w Opactwo Cysterskie w Lubiążu był zainteresowany sam Michael Jackson! W 1997 r. przyleciał prywatnym helikopterem, by sprawdzić tę imponującą i pełną przepychu salę książęcą (400 m2 powierzchni i 13,4 m wysokości), której akustykę rozsławiono na całym świecie. Przyleciał, obejrzał i odleciał… Podobno nawet za bilet nie zapłacił… Czytaj dalej „Opactwo Cysterskie w Lubiążu – cudze chwalicie, swego nie znacie!”

„Barany. Islandzka opowieść” Grimura Hákonarsona – rzecz o kinie magicznym

Proponuję Wam dziś niezwykłe kino islandzkie. To nie jest moje pierwsze doświadczenie z tym cudnym zjawiskiem, które serwują nam twórcy z północy. Bez dwóch zdań stałam się jego wielką fanką 😉 Doznania po obcowaniu z nim pozostają na długo. Obiecuję, to nie będzie stracony czas! Kino islandzkie uspokaja, wycisza i porządkuje życie, weryfikuje system wartości, jednym słowem – w tym pośpiechu współczesnego świata, każe się zatrzymać i zastanowić, co jest w ważne, a co nie! Czytaj dalej „„Barany. Islandzka opowieść” Grimura Hákonarsona – rzecz o kinie magicznym”

Julka i Remek – obrazek rodzinny

Julka obudziła się wraz ze świtem. Czerwcowe słońce jeszcze niemrawo wychodziło spoza chmur. Było bardzo wcześnie, zdecydowanie za wcześnie, by wstać. Remek oddychał miarowo i spokojnie, spał jeszcze w najlepsze. Ona już spać nie mogła. Przyglądała się mu przez dłuższą chwilę. Szczęście ją pobudzało i by nie uronić nic z tych radosnych chwil, musnęła policzek męża, który nawet nie drgnął i wyskoczyła z łóżka. Czytaj dalej „Julka i Remek – obrazek rodzinny”

Madonna z obrazu

Jak to jest, że piękne, mądre, świadome kobiety wybierają na swoich partnerów łajdaków? Wikłają się w związki bez przyszłości i godzą się na upokarzanie, oszukiwanie, zdrady, a nawet przemoc? Dlaczego ta siła, która pozwala im być aktywistkami, tworzyć rzeczy wielkie i wspaniałe, zmieniać świat (choćby na gruncie własnego M2 i własnej rodziny), uniemożliwia odpowiedzialność za siebie i jakość własnego życia. Skąd to poczucie, że sobie nie poradzimy? Skąd model wychowania, który stawia nas w roli ofiary w stosunku do mężczyzn i ta kołtuneria, że własne brudy najlepiej prać we własnym domu? Związek to przede wszystkim partnerstwo i sztuka kompromisu, ale także szacunek, poczucie własnej wartości i godności. Nie zgadzam się na żadną formę przemocy! Mężczyzna może używać w nim siły, pod jednym warunkiem, że jest to siła jego miłości.

Kobiety, kobietki, dziewczyny – dbajcie o siebie. Bądźcie odważne. Jesteście cudem – mówię Wam to ja po prostu Kobieta 🙂 a do kawy przeczytajcie moje opowiadanie inspirowane prawdziwym życiem 😉
Czytaj dalej „Madonna z obrazu”