Cmentarz na Pęksowym Brzyzku

Cmentarz na Pęksowym Brzyzku

 

Cmentarz na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem jest miejscem wiecznego spoczynku wielu znakomitości. Na pięćset mogił, aż dwieście pięćdziesiąt to groby zasłużonych dla miasta, czyli wszystkich tych, którzy przyczynili się do stworzenia jego historii, legendy, kultury… Czytaj dalej „Cmentarz na Pęksowym Brzyzku”

Książka łagodzi obyczaje – czyli o „Opowieści wigilijnej” Karola Dickensa

Uprzejmości

Do świąt zostały dwa tygodnie… Nie mam na nic czasu, a jeszcze tyle rzeczy do zrobienia… sprzątanie, okna, gotowanie… Nie, żebym miała z tego powodu wyrzuty sumienia. I tak zdążę, choćby na ostatnią chwilę – czyli jak zawsze! Denerwuję się trochę, gdy wokół wszyscy tacy uporządkowani, zorganizowani, perfekcyjni, ze strategią świątecznych porządków! A ja, jak zwykle – chaos! Czytaj dalej „Książka łagodzi obyczaje – czyli o „Opowieści wigilijnej” Karola Dickensa”

Plecy Gali Dali

Kobieta to siła

Kobiecość to ogromna siła. Ignacy Paderewski powiedział kiedyś, że droga do sukcesu pełna jest kobiet popychających swych mężów. Najczęściej to właśnie kobiety są odpowiedzialne za wiele męskich karier, pełniąc w związku wszechstronne role: partnerek, kochanek, sprzątaczek, muz, powierniczek, menadżerek… I chyba nikt nie namaluje najpiękniejszego portretu, nie napisze najbardziej zmysłowego wiersza, nie nakręci najbardziej oryginalnego dzieła filmowego, poświęconych kobiecie, jak zakochany w niej mężczyzna. Czytaj dalej „Plecy Gali Dali”

Historia jednej piosenki

Jesień to najlepszy czas, aby zrobić w końcu coś dla siebie, pomyśleć tylko o sobie. Można robić przeróżne rzeczy, na które ostatnio nie wystarczało czasu i oddać się pasjom – robić na drutach, haftować albo co… Można też zaszyć się gdzieś w kącie, wtulić się w koc i czytać książki, i tak przeczekać nawet zimę. Ale można tez czas spędzić aktywnie, zapisać się na fitness, jogę albo na lekcje tańca. I ja dziś chciałam o tym tańcu właśnie… Naszym pierwszym tańcu… Czytaj dalej „Historia jednej piosenki”

Dlaczego zakochałam się w Tajlandii?

To miała być wycieczka życia i podróż poślubna. Sprawa dość kosztowna (wydobyliśmy pozostałe fundusze z wesela). Ja bardzo chciałam Chiny… (no cóż, co się odwlecze, to nie uciecze). A wybraliśmy Tajlandię i wcale nie żałuję. Czytaj dalej „Dlaczego zakochałam się w Tajlandii?”

I że Cię nie opuszczę…

Mój związek od początku był dla ludzi kontrowersyjny – on młody student, ja o ugruntowanej pozycji zawodowej kobieta po przejściach i matka nastolatka 😉 Pamiętam, że decyzja o małżeństwie zapadła właśnie w listopadzie dwa lata temu, choć nieraz Szymon pytał mnie, czy byśmy może nie chcieli już i teraz… Czytaj dalej „I że Cię nie opuszczę…”