Historia jednej piosenki

Jesień to najlepszy czas, aby zrobić w końcu coś dla siebie, pomyśleć tylko o sobie. Można robić przeróżne rzeczy, na które ostatnio nie wystarczało czasu i oddać się pasjom – robić na drutach, haftować albo co… Można też zaszyć się gdzieś w kącie, wtulić się w koc i czytać książki, i tak przeczekać nawet zimę. Ale można tez czas spędzić aktywnie, zapisać się na fitness, jogę albo na lekcje tańca. I ja dziś chciałam o tym tańcu właśnie… Naszym pierwszym tańcu… Czytaj dalej „Historia jednej piosenki”